„Teraz jest lato teraz jest słońce i krowie placki na łące” – jak śpiewał pewien chłopiec o imieniu Lasse, ze swoimi przyjaciółmi rozkoszując się urokami tej właśnie pory roku. Żeby tak szczerze cieszyć się latem czasem trzeba sobie jednak poradzić z upałem. Dlatego mamy tutaj 5 sposobów na upał rodem z domu rustykalnego oraz kilka sposobów uniwersalnych, niezależnych od miejsca zamieszkania. Super skuteczne i super łatwe. Wiele z nich nadaje się do zastosowania w naszych domach i mieszkaniach.
Okiennice – dobre latem i zimą
Domy rustykalne często właśnie urzekają nas okiennicami. Oprócz walorów estetycznych odgrywają one kluczową rolę w regulowaniu temperatury w pomieszczeniach. Zimą chronią przed mrozem, a latem nie pozwalają na nagrzanie się domu. Dają zaciemnienie, a jednocześnie pozwalają na otwarcie okien. I oczywiście są przeurocze. Szczególnie na upały polecamy okiennice typu włoskiego, które są w zasadzie drewnianymi żaluzjami montowanymi na zewnątrz z całą masą zaczepów i możliwością regulacji. Początkowo wydają się nawet skomplikowane, ale w przypadku upałów okazuje się, że ich logika i dopasowanie do sytuacji są doskonałe.
Co z oknami?
Co w sytuacji, gdy nie mamy okiennic? Okna też możemy zamienić w naszych sprzymierzeńców w walce z wysokimi temperaturami. Przede wszystkim należy pamiętać, że gdy tylko ciepło zamienia się w upał i nie ma zimnego wiatru okna należy zamknąć i zasłonić. Trzeba czekać aż się trochę ochłodzi i wtedy wietrzyć lub zrobić dobry przeciąg.
Zasłony i sposób na upał
Najprościej zrobić to firanami i grubymi, wręcz zaciemniającymi zasłonami. Takie rustykalne kotary są doskonałym sposobem na upał. Zaciemniają i zatrzymują temperaturę na przestrzeni tuż przy oknach, nie pozwalają na nagrzewania się powierzchni naświetlanych. Tutaj musimy dodać, że tradycyjne domy, takie wiekowe, mają przeważnie stosunkowo małe okna. Nie tylko ze względu na to, że zimą kiedyś przez takie okno wdzierał się mróz, ale również ze względu na to, żeby latem słońce nie nagrzewało zbyt dużej powierzchni domu.
Najlepsza podłoga na upał to podłoga ceglana lub kamienna
Takie podłogi doskonale chłodzą pomieszczenia. Są przyjemne gdy się po nich chodzi boso. Nie nagrzewają się aż od możliwości oparzenia stopy w przeciwieństwie do niektórych podłóg gresowych lub betonowych. Również w przeciwieństwie do podłóg naturalnie „ciepłych” takich jak podłogi drewniane czy panele. Podłogi z terakoty, ceglane nie są ani za zimne ani za ciepłe. Nie nagrzewają się zbytnio, ale też są chłodne, a nie zimne.
Mycie podłogi – sposób na upał i czystość
Szczególnie polecamy mycie podłóg z terakoty i kamiennych w czasie mocnych upałów. Zostawienie mokrej podłogi do wyschnięcia doskonale odświeży wnętrze. To ostatni z pomysłów rodem z domów rustykalnych .
Uniwersalne sposoby na upał
Po pierwsze woda. Jest niezmiernie ważna dla utrzymania naszego dobrego funkcjonowania w czasie gorących dni. Doskonały jest też lód – dodany do wody czy lemoniady, która może być traktowana jako naturalny izotonik. Tylko osoby o tendencjach do zapalenia gardła powinny w te upalne dni uważać na chłodzone napoje. W czasie gorących dni trzeba też pamiętać o naszych zwierzętach, one też potrzebują dostępu do wody.
Po drugie woda, ale w formie morza, jeziora, rzeki czy basenu. Doskonale chłodzi i relaksuje.
Po trzecie ogrody, parki oraz lasy. Cień, wiatr i piękne widoki. Do tego fontanny lub naturalne zbiorniki wodne to idealne miejsca do spędzania czasu w upały.
Po czwarte niezawodne wiatraczki. Nie ma to jak czynnik chłodzący wiatru, nie wyziębią, ale przyjemnie chłodzą. W przeciwieństwa do klimatyzacji, która często nie czyszczona powoduje różne dolegliwości ze strony układu oddechowego powietrze z wiatraków jest łagodnym wiatrem.
Po piąte po prostu pamiętajmy, że do zimy już niedaleko i już za chwile będzie można narzekać na zimno i trzeba będzie ogrzewać się przy kominku;)